Mimo tego, że zima się jeszcze trochę odgraża u mnie sezon już się rozpoczął. Posiałam selera, pora, kalarepę i kapustę, a z kwiatów lewkonię letnią i dalię jednoroczną. Postanowiłam również spróbować podpędzić dalie, żeby pobrać z nich sadzonki. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mój ogród jest teraz raczej w stanie "bagiennym" i nie ma szans, aby coś w nim robić. Jedyną nowością są płotki wiklinowe, które zamontowaliśmy na części rabat zewnętrznych na ogrodzie warzywnym.
Ręce świerzbią, żeby już coś porobić, poplewić... Ach...
Jestem tutaj:-)
OdpowiedzUsuńTak rzadko zaglądam, że nawet nie zauważyłam wpisu ;) Ściskam
UsuńTwój warzywnik świetnie się zapowiada. Podoba mi się ogrodzenie i bramki. Będzie ogród warzywny z prawdziwego zdarzenia.
OdpowiedzUsuńSuper ze zajrzałaś. Ja siedzę właśnie pod kocykiem szczęśliwa i styrana. Nowy sezon :)
UsuńJa to samo! Odwykłam od ciężkiej,fizycznej pracy przez zimę...
Usuń